Wszystkie partie sprowadzanej z Polski wieprzowiny będą poddawane ścisłej kontroli - poinformował szef rosyjskiej Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Siergiej Dankwert. Ta decyzja ma związek z wykryciem w transporcie mięsa znad Wisły 20 ton szpiku z hiszpańskiej fabryki.
Dankwert cytowany przez "Moskowskij Komsomolec" tłumaczy, że zaostrzone kontrole będą dotyczyć zarówno wieprzowiny schłodzonej, jak i mrożonej. Każdy transport ma być rozładowywany, sprawdzany i ponownie załadowywany. "Komsomolec" uznaje ten ruch za początek polsko-rosyjskiej wojny handlowej.
Decyzję o zaostrzeniu kontroli podjęto po wykryciu w partii mięsa przywiezionego z Polski przemycanego hiszpańskiego mięsa. 20 ton szpiku pochodziło z zakładów, które od 18 kwietnia nie mają prawa eksportować swojej produkcji do Rosji, Białorusi i Kazachstanu. Nielegalny ładunek był ukryty między dwoma rzędami palet z mięsem z Polski. Wykryto go w punkcie kontroli Kamienny Łog na Białorusi.
(mn)