Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew poinformował, że podpisał rozporządzenie o ratyfikacji paryskiego porozumienia klimatycznego. Miedwiediew uzasadnił tę decyzję niebezpieczeństwami wynikającymi ze zmian klimatu.
Szef rządu Rosji powiedział, że możliwe zmiany klimatyczne stanowią zagrożenie dla równowagi ekologicznej, rolnictwa i bezpieczeństwa osób zamieszkujących regiony wiecznej zmarzliny. Jak podkreślił, bezpieczeństwo ludzi było decydującym czynnikiem.
Miedwiediew zapewnił, że Rosja prowadzi działania na rzecz zmniejszenia emisji substancji zanieczyszczających powietrze i na rzecz odtworzenia lasów.
Będziemy musieli uwzględnić kroki związane z wywiązaniem się ze zobowiązań międzynarodowych, których celem jest zmniejszenie skali emisji gazów cieplarnianych - podkreślił.
O tym, że Rosja może zatwierdzić umowę ratyfikacyjną podczas odbywającego się w Nowym Jorku szczytu klimatycznego, pisały wcześniej media zachodnie, które zwracały uwagę, że prawo rosyjskie pozwala na przyjęcie dokumentu na mocy rozporządzenia rządu, a nie w drodze głosowania w parlamencie.
Dzięki temu rządzący mogą ominąć stanowiska deputowanych, którzy mogliby podważyć zdanie Kremla w tej sprawie. W czerwcu, podczas szczytu G20 w japońskiej Osace, prezydent Władimir Putin obiecał, że Rosja ratyfikuje porozumienie w najbliższym czasie.
Rosja podpisała porozumienie paryskie razem z innymi państwami w 2015 roku. W 2016 roku zapowiadała, że kroki w kierunku ratyfikacji zostaną podjęte w latach 2019-20. W 2017 roku, gdy prezydent USA Donald Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone wycofują się z porozumienia, przedstawiciele rządu Rosji wskazywali, że Moskwa nie zmieni swej wcześniejszej decyzji. Spośród państw G20 właśnie Rosja i Turcja, były jak dotąd jedynymi, które nie ratyfikowały tej umowy.
Międzynarodowa organizacja WWF oświadczyła w komunikacie, że przyjmuje z zadowoleniem fakt, że Rosja staje się pełnoprawną uczestniczką porozumienia paryskiego. Szef programu "Klimat i Energetyka" w WWF Rosja, Aleksiej Kokorin, ocenił, że jest to "ważny gest", świadczący o tym, że Rosja wraz z przodującymi krajami "rozumie rosnący problem zmian klimatu". Kokorin przyznał, że Rosja "będzie musiała wiele zrobić, w celu zaadaptowania się do zmian klimatu" i w celu przejścia na bardziej zaawansowane technologicznie drogi rozwoju gospodarki.
Zgodnie z przyjętym w grudniu 2015 roku na konferencji klimatycznej ONZ w Paryżu porozumieniem, celem jest utrzymanie wzrostu globalnych średnich temperatur na poziomie znacznie mniejszym niż 2 stopnie Celsjusza w stosunku do epoki przedindustrialnej i kontynuowanie wysiłków na rzecz ograniczenia wzrostu temperatur do 1,5 stopnia.