Ponad tysiąc osób przeszło ulicami Moskwy protestując przeciwko cenzurze w mediach. Demonstracja związana była z piątą rocznicą przejęcia kierownictwa nad niezależną rosyjską telewizją NTW przez kontrolowany przez państwo Gazprom.
Protestujący, wśród nich dziennikarze, którzy odeszli z pracy pod wpływem nacisków politycznych, nieśli transparenty z hasłami: „Zabrać pilota Putinowi” czy „Obalić Kreml-TV”.
W ciągu ostatnich pięciu lat stało się jasne, że rząd zaczął od NTW, a skończył na całym sektorze informacyjnym - powiedział znany komentator Wiktor Szenderowicz, który odszedł ze stacji po przyjściu nowych władz.
Działająca od 1993 r. telewizja NTW była uważana za jedyną w Rosji jawnie opozycyjną wobec władz telewizję. Krytykowała ona m.in. łamanie praw człowieka w Czeczenii oraz korupcję na szczytach rosyjskich władz.