Rozpoczęły się wybory do Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji. Jako pierwsi do urn wyborczych - już w sobotę o 21.00 czasu polskiego poszli mieszkańcy regionów najdalej wysuniętych na wschód - Kamczatki i Czukotki. Maraton wyborczy zakończy się w niedzielę o godz. 19.00 czasu polskiego w graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim.
Zdecydowanym faworytem wyborów jest partia Jedna Rosja, z której listy o mandat deputowanego ubiega się Władimir Putin i która swoją kampanię wyborczą oparła na tezie, że obecne głosowanie faktycznie jest plebiscytem poparcia dla prezydenta.
Po raz pierwszy 450-osobowa Duma zostanie wyłoniona wyłącznie według proporcjonalnej ordynacji na podstawie list partyjnych. W poprzednich latach obowiązywała ordynacja mieszana - 225 deputowanych wybierano z list partyjnych i 225 - w okręgach jednomandatowych.
W niedzielę porządku ma pilnować prawie pół miliona milicjantów i żołnierzy wojsk wewnętrznych. Ich działania koordynować będzie Federalna Służba Bezpieczeństwa
W Federacji Rosyjskiej jest 11 stref czasowych. Wszędzie lokale wyborcze będą czynne od 8.00 do 20.00 czasu lokalnego. Głosowanie potrwa więc prawie dobę.
W całej Rosji utworzono ponad 96 tys. obwodów wyborczych. Uprawnionych do głosowania jest ponad 107 mln osób. Przewiduje się, że frekwencja wyniesie ponad 60 proc. Wstępne wyniki zostaną podane w poniedziałek rano.