Wrze wśród mieszkańców Paryża! W „stolicy zakochanych” Brad Pitt i Angelina Jolie przestali kryć się przed tłumami paparazzich. Żeby zadać kłam plotkom o ich separacji, czule obejmują się i całują na tarasach paryskich kawiarni - donoszą pełne euforii francuskie media.

REKLAMA

Sławna para zatrzymała się w luksusowym Hotelu Le Bristol tuż koło Pałacu Elizejskiego. Francuscy komentatorzy ironizują, że Jolie i Pitt korzystają w ten sposób z darmowej ochrony Straży Republikańskiej.

Angelina gra w szpiegowskim filmie „Turysta”, który kręcony jest w Paryżu. Kiedy jest na planie zdjęciowym, Brad robi z dziećmi zakupy. Zachowanie hollywoodzkiej pary przypomina jednak nieustanne pozowanie tłumom fotoreporterów, które ich śledzą. Przeciętni paryżanie niewiele z tej „marketingowej operacji” widzą i są sfrustrowani.

Angelina Jolie i Brad Pitt to najsławniejsza para na świecie. Chciałem ich zobaczyć, ale mi się nie udało. Albo może ich widziałem, tylko nie rozpoznałem? Pitt ma podobno teraz długą brodę - poskrażył się korespondentowi RMF FM Markowi Gładyszowi właściciel sklepu, który znajduje się tuż koło Hotelu Le Bristol.

Pod hotelem było tylu ochroniarzy, że widziałem w zasadzie tylko limuzyny. Później do Pitta i Jolie przyszły w odwiedziny jakieś inne gwiazdy, ale znowu widziałem tylko tłum fotoreporterów - opowiada ze smutkiem właściciel pobliskiej apteki.