Walka rodziców o utrzymanie przy zdrowiu Alfiego Evansa angażowała uwagę całej Europy. Chłopiec z nieuleczalną chorobą spędził większość swojego życia w szpitalu. W końcu, po długiej batalii sądowej, został odłączony od szpitalnej aparatury i zmarł. Teraz jego rodzice pokazali w telewizji swojego kolejnego potomka i opowiedzieli o obawach, które towarzyszyły im w pierwszych dniach życia Thomasa - podał dziennik "Daily Mirror".
Alfie Evans' parents had 'agonising wait' after welcoming newborn babyhttps://t.co/nKdh093K8K pic.twitter.com/YFp7JhM1hy
MirrorTV3 wrzenia 2018
Cztery miesiące po śmierci Alfiego Evansa - który cierpiał na rzadką chorobę zwyrodnieniową mózgu - na świat przyszedł jego brat, Thomas. Bałam się, że będę rozgoryczona, bo Thomas to nie Alfie, ale moje obawy nie były słuszne - przyznała Kate James, matka chłopca.
Zarówno Kate, jak i Tom James mają rzadki gen, który wywołał chorobę Alfiego, dlatego były obawy, że Thomas może odziedziczyć schorzenie.
Gdy chłopiec miał trzy tygodnie, przeszedł serię badań w szpitalu, które miały wykazać czy Thomas będzie chory tak samo jak Alfie.
Rodzice chłopca opowiedzieli, że cztery dni podczas których badano ich syna były "bolesnymi i najbardziej nerwowymi chwilami w ostatnich miesiącach". Na szczęście okazało się, że Thomas jest całkowicie zdrowy. Kate i James poczuli ogromną ulgę.
Para pojawiła się w telewizji pierwszy raz od utraty Alfiego.
Rodzice Thomasa w wywiadzie udzielonym w telewizji wyznali, że w wielu aspektach jest on podobny do Alfiego.
(nm)