Analiza danych klimatycznych wskazuje na alarmujący wzrost temperatury oceanów – ostrzega brytyjskie BBC. Eksperci stacji zbadali dane z ubiegłego roku. Jaki wyciągnęli wnioski?
Zazwyczaj mówiąc o globalnym ociepleniu, mamy na myśli temperaturę powietrza. Ale rośnie ona nie tylko z powodu gazów cieplarnianych i dziury ozonowej. Otaczająca Ziemię atmosfera styka się z powierzchnią mórz i oceanów. Biorąc pod uwagę, że ponad 70 proc. naszej planety stanowią akweny słonej wody, ta korelacja w kontekście zmian klimatycznych jest niezwykle ważna.
Eksperci BBC mieli do dyspozycji dane unijnego programu Copernicus, który monitoruje na bieżąco naszą planeta, w celu wsparcia działań z zakresu ochrony i bezpieczeństwa. Analiza tych statystyk okazała się zaskakująca i to nie w pozytywnym słowa tego znaczeniu.
W ciągu 12 miesięcy każdego dnia padał nowy rekord średniej temperatury mierzonej na powierzchni mórz i oceanów. W okresie 47 dni podniosła się ona przynajmniej o 1/3 stopnia Celsjusza. To średnia globalna - zatem margines wzrostu jest olbrzymi.
Już można zaobserwować, że ekspansywne organizmy morskie reagują na te zmiany i rozprzestrzeniają się szybciej - mówi prof. Ian Barbar z walijskiego uniwersytetu w Aberystwyth. Cierpią z tego powodu szczególnie rafy koralowe.
Temperatura mórz i oceanów związana jest z dynamiką rozwoju światowych ekosystemów. Jak zauważają uczeni, nic nie wpływa na nie bardziej negatywnie niż zaburzenie tradycyjnej równowagi.
Kwiecień był najgorętszym kwietniem od czasów, gdy zaczęto badać temperaturę atmosfery. Niektórzy eksperci obawiają się, że przekroczony został moment krytyczny, a jedyne, co nam pozostaje, to próba spowolnienia procesu globalnego ocieplenia. Odwrócenie tego trendu wydaje się coraz mniej prawdopodobne. Brzmi to nieciekawie.
Międzynarodowe porozumienia klimatyczne zawarte w przeszłości nie przyniosły wymiernych i oczekiwanych rezultatów. Handel emisjami, który jest głównym elementem polityki klimatycznej w UE, także przynosi umiarkowany skutek. Jeśli dodać do tego zanieczyszczające środowisko wojny - na przykład w Ukrainie i Gazie - nie wystawimy sobie jako gatunek ludzki najlepszego świadectwa.