Radni z kanadyjskiego miasta Oshawa niedaleko Toronto zobowiązali się schudnąć. W ten sposób chcą zebrać pieniądze na żywność dla ubogich mieszkańców. Za każde zrzucone pół kilograma osoby kibicujące akcji będą dorzucać do puli dolara. Odchudzanie ma potrwać 30 dni.

REKLAMA

Jak donosi dziennik "Metro", zobowiązania polityków są różne. Mer Oshawy chce na przykład zrzucić ponad 7 kg. Wśród radnych są także i tacy, którzy są bardzo szczupli, ale przyłączyli się do akcji w szczytnym celu. Miesiąc odchudzania zaczął się od publicznego ważenia radnych w ratuszu w Oshawie.

W akcji nie zabrakło jednak politycznej szpilki. Jak podawało "Metro", mer Oshawy John Henry zaproponował, by do akcji dołączył także mer Toronto Rob Ford - konserwatywny i populistyczny polityk, który wygrał ubiegłoroczne wybory. Ford ma, jak sam mówił, 25 kilogramów do zrzucenia.

Odchudzanie to zresztą nie pierwsza akcja na rzecz wspomagania dożywiania najuboższych, w której dietetyczne wyzwania podejmują politycy z regionu Durham. Kilka miesięcy temu radni i religijni liderzy przez tydzień żywili się tym, co dostarcza najuboższym bank żywności "Feed the Need".

Prasa opisywała przy tej okazji, że menu z banków żywności to głównie makaron, ryż i żywność z puszek. Tymczasem w diecie osób najuboższych najbardziej brakuje świeżych warzyw, owoców i mięsa. Podobną akcję zwiększającą wiedzę o problemach żywnościowych najuboższych przeprowadzono rok temu w Toronto.