Premier Rosji Władimir Putin polecił we wtorek sporządzenie w ciągu miesiąca raportu na temat stanu i perspektyw rozwoju energetyki jądrowej w kraju. Szef Rosatomu zapewnił go, że rosyjski Daleki Wschód nie jest zagrożony przez japońskie elektrownie atomowe.
Putin opowiedział się też za przyspieszeniem realizacji projektów, związanych z wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej na rosyjskim Dalekim Wschodzie, a także za przyspieszeniem budowy magistrali South Stream, którą gaz z Rosji ma popłynąć przez Morze Czarne, z ominięciem Ukrainy, do Europy Południowej, Środkowej i Zachodniej.
Szef rządu Rosji wydał takie dyspozycje podczas specjalnej narady, poświęconej wpływowi sytuacji w elektrowniach atomowych w Japonii na Daleki Wschód Federacji Rosyjskiej.
Proszę Ministerstwo Energetyki, Rosatom oraz Ministerstwo Zasobów Naturalnych i Ekologii o przeprowadzenie analizy stanu energetyki nuklearnej i perspektyw jej rozwoju. Rezultaty tych badań proszę przekazać rządowi w ciągu miesiąca - oświadczył Putin.
Rosatom to korporacja państwowa, która zarządza energetyką jądrową w Rosji. Na jej czele stoi b. premier Siergiej Kirijenko.
Putin zaproponował także przyspieszenie realizacji planów wydobycia surowców węglowodorowych, przede wszystkim gazu, na Dalekim Wschodzie, w tym na Sachalinie. "Jednocześnie trzeba przyspieszyć budowę South Stream z myślą o zwiększeniu dostaw (gazu) do Europy i rytmicznie pracować przy Nord Stream" - dodał.
Gazociąg Nord Stream przez Morze Bałtyckie, omijając Białoruś i Polskę, bezpośrednio połączy Rosję z Niemcami.
Kirijenko zapewnił, że nawet przy najgorszym wariancie rozwoju wydarzeń w elektrowniach atomowych w Japonii i przy niesprzyjającym wietrze nie powstanie zagrożenie dla rosyjskiego Dalekiego Wschodu. Według szefa Rosatomu, wybuch nuklearny w uszkodzonej przez trzęsienie ziemi elektrowni jądrowej Fukushima I jest niemożliwy.
Władze Japonii oficjalnie potwierdziły, że w pobliżu siłowni wystąpiło niebezpieczne dla zdrowia promieniowanie. Nieznaczne ilości substancji radioaktywnych stwierdzono już też w oddalonej o 260 km od Fukushimy stolicy kraju, Tokio.
W Rosji funkcjonuje 10 elektrowni atomowych, w których pracują 32 reaktory. W budowie znajduje się 6 siłowni nuklearnych z 11 reaktorami. Udział energetyki jądrowej w produkcji energii elektrycznej wynosi obecnie 16 proc.