Kolejne przypadki ptasiej grypy wykryto w Rumunii. Eksperci są zaniepokojeni, bo wirus wydaje się przemieszczać na zachód – w kierunku gęściej zatrudnionych terenów.
REKLAMA
Nowe ogniska choroby stwierdzono na zachód od Delty Dunaju, gdzie w październiku wirusa zidentyfikowano po raz pierwszy. Jedna z wiosek jest położona zaledwie 150 kilometrów od Bukaresztu.
Pobrane próbki mają zostać wysłane do Wielkiej Brytanii. Tamtejsze laboratoria stwierdzą, czy ptaki zaraziły się groźnym dla człowieka wirusem H5N1.