Szok i oburzenie po publikacji Macieja Giertycha "Wojna cywilizacji w Europie". Przeciwko książce ostro zaprotestowali: Europejski Kongres Żydów, Komisja Europejska oraz brukselscy obserwatorzy. Ich zdaniem, opatrzona logo Parlamentu Europejskiego książka, jest pełna rasistowskich teorii z okresu sprzed II wojny światowej i odzwierciedla najgorsze antysemickie poglądy.
Jeden z najbardziej szokujących fragmentów dotyczących Żydów, sugeruje, że to oni sami byli odpowiedzialni za to, że zostali wyizolowani: Z własnej woli preferują życie w odrębności, w apartheidzie od otaczających społeczności. Tworzą własne wspólnoty, rządzą się sami za pomocą ich własnych reguł i dokładają starań, by zachować również przestrzenną odrębność. Sami tworzą getta, jako dystrykty, w których razem mieszkają, porównywalne do chińskich dzielnic w USA. Tylko hitlerowskie Niemcy stworzyły koncepcję wymuszonej separacji, zamkniętego getta, którego Żydom nie wolno było opuszczać - pisze Giertych.
Zdaniem Giertycha, zarówno nasze stanowisko, jak i żydowskie stanowisko ma sens, ale tylko w kontekście odnośnych cywilizacji. Jasno pokazuje to, że niemożliwa jest płaszczyzna porozumienia w kwestiach odróżniających cywilizacje.
To kompletnie skandaliczne i oszołamiające. Tak jak byśmy powrócili do najczarniejszych lat 30. I pomyśleć, że taki rasizm mógł być wydany przez jednego z liderów partii rządzącej w kraju, który należy do Unii Europejskiej - komentuje na blogu "Liberation" profesor Uniwersytetu Roberta Schumana w Strasburgu Xavier Delcourt. To byłoby szokujące, gdyby autor nie został ukarany. Mam nadzieję, że przynajmniej zostanie zawieszony w swych funkcjach w europarlamencie - dodał Delcourt. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Marka Gładysza:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Przewodniczący Europejskiego Kongresu Żydów zapowiada dochodzenie w sprawie legalności publikacji, na której widnieje logo Parlamentu Europejskiego. Zszokowana jest także Komisja Europejska, socjalistyczni eurodeputowani i wielu obserwatorów w Brukseli. Żądają wyciągnięcia konsekwencji wobec Macieja Gietrycha.