Zarząd Banku Światowego odroczył decyzję dotyczącą oceny sprawy awansu i podwyżki, jakiej prezes tej instytucji Paul Wolfowitz udzielił swej narzeczonej. W wydanym oświadczeniu zarząd podkreślił, że awans i podwyżka nie zostały omówione ani przez komisję etyki, ani z przewodniczącym tej komisji. Zarząd zapowiedział rychłe rozwiązanie problemu.
Członkowie zarządu zamierzają dokładnie sprawdzić, czy doszło do naruszenia zasad wewnętrznego regulaminu instytucji, gdy Wolfowitz awansował swą partnerkę. Regulamin Banku nie pozwalał bowiem, aby pani Shaha Ali Riza, która pracowała w dziale relacji publicznych z Bliskim Wschodem, pozostawała na tym stanowisku, gdy towarzysz jej życia objął funkcję prezesa, a zatem został jej zwierzchnikiem.
W czwartek Wolfowitz przyznał, że bezpośrednio po objęciu funkcji szefa Banku Światowego, podniósł pensję swej partnerce ze 140 tys. do 200 tys. dolarów rocznie, wolnych od podatków.
Pani Riza na nowym stanowisku, na którym została zatrudniona na warunkach zmienionych przez nowego prezesa Banku Światowego, zarabia więcej niż sekretarz stanu USA Condoleezza Rice.
Kiedy Wolfowitz obejmował przed dwoma laty stanowisko prezesa Banku Światowego, ujawnił swój związek z panią Rizą. Wolfowitz związał się z nią przed pięciu laty, wkrótce po rozwodzie z Clare Selgin Wolfowitz, z którą był żonaty 30 lat.
Paul Wolfowitz oświadczył na czwartkowej konferencji prasowej, że w związku ze sprawą podwyżki dla jego narzeczonej pozostawia radzie wykonawczej Banku Światowego decyzję w kwestii jego pozostania na stanowisku prezesa. Niektórzy pracownicy organizacji domagają się dymisji Wolfowitza. Posłuchaj relacji waszyngtońskiego korespondenta RMF FM Jana Mikruty: