Około 1000 lotów na krótkich i średnich trasach zostało odwołanych w drugim dniu strajku pilotów niemieckich linii lotniczych Lufthansa. Oznacza to kłopoty dla 140 tysięcy pasażerów. Piloci grożą zaostrzeniem protestu.
Pomimo 24-godzinnej akcji protestacyjnej zrealizowanych zostanie ponad 500 połączeń. Strajk nie dotknie pasażerów korzystających z usług innych linii wchodzących w skład grupy Lufthansa: Germanwings, Swiss, Austrian Airlines czy Brussels Airlines.
Lufthansa próbowała powstrzymać strajk, ale wczorajw wieczorem dwa sądy - we Frankfurcie i w Kolonii - wydały orzeczenia na korzyść związku zawodowego pilotów Cockpit (VC). Jeśli Lufthansa nie przedstawi nowej propozycji, będzie kolejny strajk - powiedział na lotnisku we Frankfurcie rzecznik VC Markus Wahl. Jak wyjaśnił, akcja protestacyjna może odbyć się w każdym momencie, ale piloci ostrzegą o niej z 24-godzinym wyprzedzeniem.
Piloci Lufthansy strajkowali wczoraj od godz. 8 do północy. Odwołano 84 połączenia długodystansowe z Frankfurtu, Monachium i Duesseldorfu, a w terminie nie odleciało ok. 20 tysięcy pasażerów. Pomimo strajku zrealizowano ok. 90 lotów.
2 września V ogłosił fiasko negocjacji z dyrekcją największego niemieckiego przewoźnika. Związkowcy zarzucają zarządowi Lufthansy, że wbrew protestom związku obstaje przy planach przekazania części samolotów zagranicznym liniom lotniczym i likwidacji miejsc pracy w Niemczech, czego związek nie może zaakceptować.
Od kwietnia 2014 roku piloci Lufthansy strajkowali 12 razy. Straty linii lotniczych z tego tytułu szacowane są na ponad 300 milionów euro. Ostatnia akcja protestacyjna odbyła się w marcu.
Do kwestii spornych między związkiem a dyrekcją Lufthansy należy system świadczeń przedemerytalnych dla pilotów. Lufthansa chce podnieść wiek uprawniający do przejścia na wcześniejszą emeryturę. Młodzi piloci rozpoczynający obecnie pracę mają być całkowicie pozbawieni tych uprawnień.
W związku z silną konkurencją ze strony tanich linii lotniczych oraz przewoźników z Azji Lufthansa realizuje radykalny program oszczędnościowy, rozbudowując m.in. sektor tanich linii lotniczych. Warunki proponowane pilotom w tych spółkach Lufthansy są znacznie gorsze od warunków pracy i płacy w firmie macierzystej.
Cockpit reprezentuje 5 400 pilotów zatrudnionych w Lufthansie.
(MRod)