Prezydent Rosji Władimir Putin zezwolił zagranicznym żołnierzom uczestniczyć w rosyjskich operacjach wojskowych za granicą. Odpowiedni dekret opublikowano na oficjalnym portalu prawnym.
Na mocy dekretu o wniesieniu poprawek do rozporządzenia o porządku pełnienia służby wojskowej zezwolenie dotyczy operacji "utrzymywania lub przywracania pokoju międzynarodowego i bezpieczeństwa albo udaremniania międzynarodowej działalności terrorystycznej poza granicami Federacji Rosyjskiej".
Od 2003 r. obywatele państw obcych mogą służyć w armii rosyjskiej wyłącznie na mocy kontraktu, przy czym w randze nie wyższej niż sierżanta.
W odróżnieniu od Rosjan cudzoziemcy rozpoczynający służbę w wojsku rosyjskim nie składają przysięgi na wierność ojczyźnie, a tylko zobowiązują się przestrzegać konstytucji Federacji Rosyjskiej i wojskowych przepisów oraz wypełniać rozkazy dowódców i przełożonych.
W chwili obecnej rosyjscy żołnierze uczestniczą w operacji wojskowej w Syrii, ale Ministerstwo Obrony nie ujawniło danych o udziale w tych działaniach zbrojnych obywateli innych państw.
Na początku października rosyjskie Ministerstwo Obrony podjęło decyzję o zakazaniu żołnierzom służącym na kontrakcie zamieszczania w internecie fotografii, nagrań wideo oraz geotagów, które mogą doprowadzić do ich ujawnienia. Zdaniem resortu zwiększy to bezpieczeństwo informacyjne osób, społeczeństwa i państwa.
(ł)