Izrael wkrótce zniknie z mapy świata, a szatańskie mocarstwo – Stany Zjednoczone – stoi w obliczu zagłady – obwieścił prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad podczas spotkania z zagranicznymi gośćmi w Teheranie.
Powinniście wiedzieć, że syjonistyczny reżim, przestępczy i terrorystyczny, który ma za sobą 60 lat grabieży, agresji i zbrodni, znalazł się u kresu swej działalności i wkrótce zniknie ze sceny geograficznej - stwierdził Ahmadineżad na spotkaniu z okazji 19. rocznicy śmierci legendarnego przywódcy rewolucji islamskiej w Iranie ajatollaha Chomeiniego.
Nawiązując do Stanów Zjednoczonych, irański przywódca ogłosił, że zaczął już bić dzwon, odliczający czas do zagłady tego imperium potęgi i bogactwa. Ahmadineżad nazwał USA szatańskim mocarstwem.
O tym, że powinno się wymazać Izrael z mapy Ahmadineżad po raz pierwszy powiedział publicznie w 2005 r., wywołując oburzenie światowej opinii publicznej.