Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad oświadczył, że jest gotowy zostać pierwszym Irańczykiem wysłanym na orbitę okołoziemską. Co więcej, zaznaczył, że poświęci nawet życie dla irańskiego programu kosmicznego..
W ubiegłym tygodniu Iran ogłosił, że pomyślnie wystrzelił rakietę, która wyniosła w Kosmos kapsułę z małpą; zwierzę podobno bezpiecznie wróciło na Ziemię. Zachodnie media informowały jednak o wątpliwościach, czy małpa rzeczywiście przeżyła, ponieważ na opublikowanych zdjęciach sprzed startu i po powrocie widać zwierzęta różniące się od siebie. Teheran tłumaczy, że jeden z pakietów przedstawia fotografie archiwalne i został opublikowany przez pomyłkę.
Start wywołał zaniepokojenie społeczności międzynarodowej, która obawia się, że ta sama technologia rakietowa może być wykorzystana w przypadku pocisków balistycznych z głowicami nuklearnymi.
"Jestem gotowy zostać pierwszym człowiekiem wysłanym w kosmos przez irańskich naukowców - zadeklarował Ahmadineżad w Teheranie przy okazji wystawy poświęconej osiągnięciom programu kosmicznego. Dodał, że "wysyłanie w kosmos żywych istot stanowi ukoronowanie irańskich wysiłków i oddania tysięcy irańskich naukowców".
Druga i ostatnia kadencja Ahmadineżada jako szefa państwa upływa w czerwcu.
Władze w Teheranie przedstawiały wysłanie małpy w kosmos jako pierwszy krok do wysłania w przestrzeń kosmiczną człowieka w ciągu 5-8 lat.