Premier Włoch Matteo Renzi ocenił, że środki zastosowane przez turecki rząd po próbie zamachu stanu i masowe aresztowania sprawiły, iż "Turcja zamknęła swą przyszłość w więzieniu".
Kraj, który wtrąca do więzień swych własnych profesorów i własnych dziennikarzy, posyła do więzienia również swoją przyszłość - powiedział Renzi na posiedzeniu swej Partii Demokratycznej.
Nawiązując do porozumienia w sprawie uchodźców między Unią Europejską a Turcją, szef włoskiego rządu oznajmił, że nie może być zgody na porozumienie w sprawie imigracji, kosztem praw człowieka.
W tym samym czasie, gdy w sprawie sytuacji w Turcji wypowiadał się Renzi, turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan oświadczył w odpowiedzi na rozlegającą się w Europie krytykę represji zastosowanych po nieudanym zamachu stanu, że wynika ona z "uprzedzeń" wobec jego kraju.
(mal)