W Londynie komisja w sprawie skandalu podsłuchowego odpytywała brytyjskiego premiera Davida Camerona. Skandal ten doprowadził do zamknięcia bulwarówki "The News of the World".
Brytyjski premier David Cameron musiał gęsto tłumaczyć się z korespondencji jaką utrzymywał z redaktor naczelną gazety. Przed kilkoma tygodniami Rebekah Brooks została aresztowana pod zarzutem utrudniania dochodzenia w sprawie skandalu podsłuchowego.
"Trzymam za ciebie kciuki nie tylko jako przyjaciółka, ale dlatego że politycznie chodzi nam o to samo" - treść tego e-maila odczytano na sali przesłuchań. David Cameron zmuszony został do wytłumaczenia niemalże każdego słowa jakie w nim padło, łącznie z propozycja zjedzenia wspólnej kolacji. Byliśmy sąsiadami - przyznał brytyjski premier.
W dalszej części przesłuchania padały pytania na temat kontrowersyjnej decyzji Camerona o zatrudnieniu innego byłego redaktora naczelnego "The News of the World". Andy Coulson podał się do dymisji, gdy na jaw wyszły pierwsze informacje o nielegalnych praktykach jego dziennikarzy.
Według Davida Camerona, był to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Andy wypełniał swoje obowiązki sumiennie - powiedział premier, podkreślając, że podejmując decyzję o jego zatrudnieniu postanowił dać mu "drugą szansę". Innego zdania może być wyborca.