Władze Kalifornii poinformowały, że 34 osoby zostały uznane za zmarłe w wyniku pożaru, do którego doszło na pokładzie statku pasażerskiego u południowych wybrzeży Kalifornii. Ekipy ratownicze zawiesiły poszukiwania ofiar wypadku.

REKLAMA

Wcześniej informowano o znalezieniu 25 ciał. Zwłoki pięciu osób nie zostały wydobyte ze względu na niebezpieczne warunki panujące wokół wraku. Statek leży na dnie oceanu w odległości ok. 20 metrów od brzegu wyspy Santa Cruz.

Spośród 39 osób znajdujących się na pokładzie wycieczkowca Conception uratowało się pięciu członków załogi. Wskoczyli do pontonu i dopłynęli do innej, zakotwiczonej niedaleko łodzi. Ciała dziewięciu osób nadal nie zostały zlokalizowane.

Pasażerami statku byli uczestnicy trzydniowej wycieczki, podczas której mieli nurkować i obserwować podmorskie życie, m.in. wokół leżącej w Parku Narodowym Channel Islands wyspy San Miguel na Oceanie Spokojnym. Poniedziałek był ostatnim dniem wycieczki.

Służby ratownicze w Santa Barbara odebrały sygnał "mayday" w poniedziałek nad ranem czasu lokalnego. Głos wzywających pomocy był bardzo zniekształcony, nie do końca wiedzieliśmy o co chodzi. Jednak pewne informacje wskazywały, że trzeba wysłać pomoc - powiedział Mark Barney, podoficer straży przybrzeżnej pełniący dyżur w czasie, gdy na statku wybuchł pożar.

Według straży przybrzeżnej Conception przeszedł ostatnie kontrole w lutym i sierpniu 2018 roku. Nie stwierdzono wówczas żadnych uchybień dotyczących przepisów przeciwpożarowych. Wcześniejsze kontrole wskazywały na takie uchybienia, ale przez ostatnie pięć lat były one systematycznie usuwane przez właściciela jednostki - wynika z raportów technicznych jednostki.

23-metrowy Conception został zwodowany w 1981 roku. Był wyposażony w tratwy i kamizelki ratunkowe dla maksymalnie 110 pasażerów. Przyczynę pożaru zbada specjalna komisja.