W południowej Tajlandii intensywne monsunowe opady deszczu wywołały niszczycielską powódź. Żywioł zabił 29 osób, a ponad 33 tys. zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. Ofiary i straty materiale to jednak nie jest jedyne pokłosie dramatycznej powodzi. W sieci pojawiło się przerażające wideo, na którym w wodach powodziowych widać ogromnego węża – prawdopodobnie pytona siatkowego.
Powódź objęła pięć południowych prowincji Tajlandii - Pattani, Narathiwat, Songkhla, Nakhon Si Thammarat i Phatthalung. Według danych tajlandzkiego rządu, skutki powodzi dotknęły 155 tys. gospodarstw domowych, ponad 33 tys. osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów, a 29 zginęło.
Tajlandzki Departament Meteorologiczny wydał ostrzeżenie dla mieszkańców południowego obszaru kraju przed kolejnymi powodziami i osuwiskami, które mogą wystąpić na tych terenach.
Nie są to jednak jedyne zagrożenia dla mieszkańców. W prowincji Pattani zauważono prawie 6-metrowego węża z wypukłym brzuchem, który dryfował w wodach powodziowych, które zalały ulice miasta.
PATTANI - This large snake, probably a python, was seen bobbing around in the floodwater in southern Thailand, causing some consternation. Many viewers pointed out it was dead, the movement caused by the flowing water, and its swollen belly indicated it had eaten recently -... pic.twitter.com/uoawLQfoox
BangkokPostNewsDecember 4, 2024
Prawdopodobnie gad należy do gatunku pytona siatkowego, który doskonale radzi sobie w warunkach wodnych.
Na platformie X pojawiło się też wideo przedstawiające węża ze spuchniętym brzuchem. Wiele osób stwierdziło, że zwierzę jest najprawdopodobniej martwe, a jego ruch wynika z płynącej wody. "The Indian Express" wskazuje, że wąż wcześniej zjadł psa i stąd ten wypukły brzuch.
Na razie nie ma informacji dotyczącej tego, jak wąż znalazł się w wodach powodziowych, ani czy rzeczywiście jest martwy.
W tym rejonie prognozowane są dalsze intensywne opady deszczu.