Co najmniej 10 osób, w tym dwoje małych dzieci, zginęło w sobotę w wyniku powodzi w stanie Tennessee - powiedział dziennikarzom szeryf hrabstwa Humphreys Chris Davis. Jak dodał, ponad 30 osób jest zaginionych.
Według Agencji Zarządzania Kryzysowego Tennessee (TEMA) w sobotę wieczorem czasu lokalnego 10 tys. osób w hrabstwach Hickman, Houston i Humphreys oraz części hrabstwa Dickson było pozbawionych dostaw prądu.
Powódź spowodowały trwające od piątku ulewne deszcze i burze. W McEwen w ciągu niecałego dnia spadły co najmniej 43 cm deszczu. Zdaniem oddziału Krajowych Służb Meteorologicznych (NWS) w Nashville suma opadów pobiła 24-godzinny rekord stanu z 1982 r. wynoszący 34,5 cm, ale dane będą jeszcze weryfikowane.
This is what our TN-HART team flying missions in Waverly are seeing. pic.twitter.com/kbOnMYH5kw
NashvilleFDAugust 21, 2021
Około 25-30 cm deszczu spadło w hrabstwach Dickson, Hickman, Houston i Humphreys.
TEMA ogłosiła stan wyjątkowy. Wcześniej nazwała sytuację "niebezpieczną i ewoluującą" oraz wezwała ludzi do unikania podróży do dotkniętych powodzią regionów.
Stanowa Gwardia Narodowa poinformowała, że wysłała na miejsce śmigłowiec Blackhawk. W akcjach ratowniczych wykorzystywane są również pojazdy taktyczne i humvee.