Ponad 60 osób zginęło, a 50 zostało rannych w trzęsieniu ziemi w południowym Kirgistanie - poinformował resort ds. kryzysowych w Biszkeku. Wstrząsy zniszczyły ponad 120 domów.
Informacje na temat kataklizmu są bardzo skąpe. Wiadomo, że w rejonie ałajskim we wsi Nura trzęsienie zniszczyło 80 procent budynków. Wioska leży blisko epicentrum wstrząsów, które w tej chwili rosyjskie media oceniają na 8 stopni w skali Richtera. Trzęsienie odczuwalne było także w innych regionach kraju. W mieście Osz siła wstrząsów osiągnęła powyżej 6 stopni w skali Richtera, a w stolicy Kirgizji, Biszkeku - do 4 stopni. Zdaniem sejsmologów amerykańskich, nie przekraczała ona jednak 6,3 stopnia.
Bezpośrednio po kataklizmie w Biszkeku podawano, że wstrząsy nie spowodowały ofiar ani poważniejszych zniszczeń.
W tym samym czasie wstrząsy notowano także w chińskim regionie Xinjiangu na pograniczu Chin z Kirgistanem i Tadżykistanem. W poniedziałek rano - według amerykańskiego instytutu geologicznego USGS - wstrząsy wtórne w tym regionie miały się 5,7 stopnia w otwartej skali Richtera. Brak informacji o skutkach kataklizmu.