195 tys. pocztówek jednego dnia – tyle kartek ze świątecznymi życzeniami dostała Sa’fyre Terry – ośmiolatka z Schenectady koło Nowego Jorku, która dwa lata temu w pożarze straciła ojca i trójkę młodszego rodzeństwa. Ciotka dziewczynki na początku grudnia napisała na Facebooku, iż Sa’fyre marzy o tym, by dostać jak najwięcej życzeń bożonarodzeniowych. Do tej pory dostała w sumie 300 tys. pocztówek z całego świata.
Sa’fyre, która w wyniku pożaru miała poparzone 75 proc. ciała, opiekuje się teraz jej ciotka. Dziewczynka zwierzyła jej się, iż bardzo chciałaby dostać na Boże Narodzenie pocztówki z życzeniami. Ciotka, Liz Dolder, nie chciała rozbudzać nadziei dziewczynki, dlatego powiedziała jej, że prawdopodobnie dostanie kilka. I opublikowała życzenie małej dziewczynki na Facebooku.
Internauci nie zawiedli. W sumie do tej pory do dziewczynki trafiło 300 tys. pocztówek – w tym jednego dnia aż 195 tys. Aby je przywieźć do domu dziewczynki, trzeba było wynająć dwa samochody dostawcze. Sa’fyre dostała m.in. ukochanego misia od pięciolatka z Hong Kongu. W rozpakowywaniu pocztówek i paczek pomagają rodzinie ochotnicy.
Nigdy nie spodziewaliśmy się, że coś takiego się wydarzy – mówi Liz Dolder. Sa’fyre wciąż nie może w to uwierzyć – dodaje jej ciotka.
Rodzina planuje rozłożyć kartki na trawniku przed swoim domem i przy pomocy drona zrobić ich zdjęcie z powietrza. Później chce je opublikować i podziękować wszystkim, którzy przysłali kartki.
Pocztówki dla ośmiolatki można wysyłać cały czas na adres:
Sa'fyre Terry
P.O. Box 6126
Schenectady, NY 12306
ABC News
(mpw)