Na Oceanie Atlantyckim u wybrzeży Francji odkryto ponad 100 tys. martwych błękitków. Właściciel statku rybackiego FV Margiris twierdzi, że był to wypadek. Ekolodzy, którzy znaleźli zwierzęta, są jednak innego zdania.

REKLAMA

Voil ce qui se passe en ce moment dans le golfe de Gascogne au large de La Rochelle. Quatre navires-usines oprent dans la zone, dont le Margiris, le deuxime plus grand chalutier du monde (banni en Australie). pic.twitter.com/nA64Fm7VlC

SeaShepherdFranFebruary 3, 2022

Grupa Pelagic Freezer-Trawler Association, reprezentująca właściciela statku rybackiego, firmę Parleviliet & Van der Plas, w wydanym oświadczeniu przekazała, że sieć FV Margiris pękła w czwartek rano około godz. 6 czasu lokalnego. Było to "bardzo rzadkie zdarzenie", do którego miało dojść w okolicach Zatoki Biskajskiej, położonej pomiędzy północnym wybrzeżem Półwyspu Iberyjskiego a południowo-zachodnim wybrzeżem Francji.

"Zgodnie z prawem UE zostało to odnotowane w dzienniku pokładowym statku i zgłoszone władzom państwa bandery, Litwy" - poinformowano.

Członkom Sea Shepherd France udało się zrobić zdjęcia i sfilmować błękitki. Grupa ekologów twierdzi w rozmowie z Reutersem, że ponad 100 tys. martwych ryb, zajmujących powierzchnię około 3 tys. metrów kwadratowych, spuszczono do oceanu nielegalnie. Według Sea Shepherd France, miała być to próba pozbycia się przez statek ryb, których nie chciano przetworzyć. To praktyka niezgodna z unijnymi przepisami.

Błękitki są używane m.in. do produkcji paluszków rybnych, oleju rybnego i mączki.

"Szokujące zdjęcia"

Francuska minister rybołówstwa Annick Girardin napisała na Twitterze, że "zdjęcia, które zobaczyła, były szokujące". Zwróciła się także do krajowego organu rybołówstwa o wszczęcie dochodzenia w sprawie tego incydentu.

la vue des images partages par @SeaShepherdFran , jai demand au Centre national de surveillance des pches de faire la lumire sur ce sujet afin didentifier les causes de ces rejets importants de poissons. Bien sr, ces images choquent. https://t.co/tTC5kWrOj6

AnnickGirardinFebruary 3, 2022

Unijny komisarz ds. środowiska, oceanów i rybołówstwa Virginijus Sinkevicius również przekazał, że szuka "wyczerpujących informacji i dowodów w sprawie".

Połowy nadal trwają

FV Margiris to drugi co do wielkości na świecie statek rybacki, który może przetwarzać ryby już na pokładowej fabryce. To jednak praktyka mocno krytykowana przez ekologów. Już w 2012 roku załoga statku FV Margiris była zmuszona do opuszczenia australijskich wód po protestach aktywistów.

Według danych z serwisu marinetraffic.com, który dostarcza informacji o żegludze morskiej, w piątek statek nadal prowadził połowy u wybrzeży Francji.