Nicolas Sarkozy z wielką pompą organizuje dziś w Paryżu szczyt francusko-polski. Prezydent Francji najpierw ma rozmawiać z Donaldem Tuskiem. A po spotkaniu z polskim premierem podejmuje dwunastu ministrów z obu krajów wystawnym obiadem w Pałacu Elizejskim.

REKLAMA

Pompa, z jaką Sarkozy organizuje spotkanie, sugeruje, że tym paryskim szczytem Francja próbuje sobie coś załatwić. Politycy, z którymi rozmawiał francuski korespondent RMF FM Marek Gładysz, dają do zrozumienia, że Nicolas Sarkozy chce się pokazać jako najlepszy przyjaciel Polski, by mieć później wpływ na nasze przewodnictwo w Unii Europejskiej za półtora roku. Wtedy właśnie ma nabrać konkretnego kształtu europejski system obrony.

Bliscy współpracownicy Sarkozy’ego zasugerowali nawet, że skoro USA i NATO nas rozczarowały, bo nie mamy tarczy, a Sikorski nie został szefem Sojuszu, zostaje nam tylko Francja.

Rozmowy mają dotyczyć przede wszystkim stworzenia wspólnej europejskiej armii oraz nowego, lepszego systemu obrony Unii Europejskiej. Ustalenia tego polsko-francuskiego spotkania – jak mówił przed wylotem do Paryża Mikołaj Dowgielewicz – mają szanse odmienić losy Europy. O szczegółach nie chciał jednak rozmawiać, zaznaczył jedynie, że propozycja nowego unijnego systemu obrony nie jest odpowiedzią na zawiedzione nadzieje związane z amerykańską tarczą antyrakietową.

Pierwsze polsko-francuskie rozmowy na ten temat odbyły się – o ile dobrze pamiętam – na początku lipca, gdy minister Bernard Kouchner odwiedził ministra Sikorskiego. Nie ma nic jedno do drugiego - zaznacza. Przypomnijmy - podczas tego spotkania szef polskiej dyplomacji rozmawiał ze swoim francuskim odpowiednikiem o stworzeniu wspólnej armii.

Realizacja przyszłych zapisów dzisiejszego porozumienia, czyli przekonanie całej Unii do unijnych sił zbrojnych przewidziana jest na czas polskiej prezydencji, czyli na drugą połowę 2011 roku.

Na spotkanie do Paryża wybrał się cały sztab polskich polityków, z premierem Donaldem Tuskiem na czele. Oprócz głowy państwa na polsko-francuski szczyt jadą szef MSZ-etu Radosław Sikorski, ministrowie: obrony Bogdan Klich, rolnictwa Marek Sawicki, środowiska Maciej Nowicki, oraz rządowy pełnomocnik do spraw polskiej prezydencji w Unii Europejskiej - Mikołaj Dowgielewicz.