W Polsce trwają wybory, a europejskie media zastanawiają się nad przyszłymi stosunkami między ich krajami a nowym rządem. W Faktach RMF sprawdzamy, co na temat polskich wyborów parlamentarnych mówi się na świecie.
Stosunki na linii Warszawa-Moskwa nie są ostatnio najlepsze. Czy zmiana władzy w Polsce może to zmienić? Relacje prasowe z Polski są dziś bardzo spokojne i dotyczą przede wszystkim tego, czego Moskwa może się spodziewać po zwycięzcach wyborów.
Rosyjscy komentatorzy nie panikują, ponieważ nowy polski rząd będzie musiał znaleźć wspólny język z Kremlem. Według Rosjan, bilans handlowy, współpraca gospodarcza i kwestie surowców energetycznych są znacznie ważniejsze od historycznych rozliczeń.
Niestety rosyjskie media sądzą, że stosunki między Warszawą i Moskwą raczej nie szybko się poprawią.
We Francji dzisiejsze głosowanie budzi o wiele mniejsze zainteresowanie niż np. ostatnie wybory w Niemczech. Mimo wszystko jednak to, co dzieje się w naszym kraju, jest traktowane w sposób mniej zdawkowy niż w przeszłości.
Jak podkreśla dziennik „Le Monde”, Polska zaczęła być postrzegana jako ważny członek Unii Europejskiej. Stało się tak po odrzuceniu przed Francję projektu konstytucji UE. Francuskie władze zaczęły wtedy zdawać sobie sprawę z faktu, że siła przebicia tandemu Paryż-Berlin wyraźnie słabnie.
Część francuskich liderów już teraz uważa, że w przyszłości ich kraj będzie musiał bardziej się liczyć z Polską.
Wybory parlamentarne obserwują z zainteresowaniem również nasi zachodni sąsiedni. Polska stała się jednym z głównych tematów wśród tematów zagranicznych w tygodnikach „Der Spiegel” i „Die Zeit”. Wczoraj przedwyborcza Polska znalazła swoje miejsce na łamach „Sud Deutsche Zeitung” i „Der Tagesspiegel”.
Niemców interesuje sytuacja w naszym krajów, bowiem m.in. od nowych rządów w Polsce i Niemczech będzie zależeć przyszłość obustronnych stosunków. Dzienniki wskazywały tu na historyczną kwestię wypędzeń oraz współpracę gospodarczą