Polski marynarz, którzy w grudniu został uprowadzony u wybrzeży Nigerii przez piratów został uwolniony. Wraz z nim na wolność wyszli też inni członkowie załogi. Polak wrócił do kraju.
Komunikat o uwolnieniu podało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Do porwania doszło w grudniu ubiegłego roku w Zatoce Gwinejskiej. Kontenerowiec płynął pod banderą Liberii. Wśród porwanych znajdował się obywatel RP. Marynarze zostali uwolnieni dzięki działaniom armatora i służb konsularnych Polski, Danii i Nigerii.
Jak przypomina MSZ, było to już szóste porwanie obywateli RP w Zatoce Gwinejskiej od 2013 r.. Jednocześnie ostrzega polskich marynarzy, by przed podjęciem pracy na statku w niebezpiecznym regionie świata zawsze sprawdzali, czy armator posiada odpowiednie ubezpieczenie na wypadek uprowadzenia załogi.
Nad Zatoką Gwinejską leżą m.in.: Liberia, Wybrzeże Kości Słoniowej, Ghana, Togo, Benin, Nigeria, Kamerun, Gwinea Równikowa, czy Gabon.
Według Międzynarodowego Biura Morskiego (IMB) w 2020 roku spośród 135 marynarzy porwanych na całym świecie 130 uprowadzono w Zatoce Gwinejskiej, co jest rekordem w tym rejonie.