Trzej polscy alpiniści zaginęli w drodze na Elbrus - najwyższy szczyt Kaukazu. Jak dowiedział się reporter RMF FM Grzegorz Kwolek, poszukiwania wspinaczy zawieszono ze względu na nagłe pogorszenie pogody.
Agencja "Interfax-Południe" podaje, że ratownicy znaleźli plecak z paszportem jednego z trzech polskich wspinaczy, którzy zaginęli podczas wspinaczki na Elbrus, najwyższy szczyt Kaukazu.
Polacy zeszli ze szlaku prowadzącego na szczyt góry Elbrus na wysokości 5500 metrów. Tuż przed godziną ósmą czasu lokalnego zaczęło ich szukać dziewiętnastu ratowników z grupy poszukiwawczej Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji, w Republice Kabardyno-Bałkarskiej wyposażonych w trzy ratraki. Po godzinie piętnastej - z powodu gwałtownego pogorszenia pogody - ratownicy musieli przerwać poszukiwania. Wznowią je, gdy tylko pozwolą na to warunki.
12 sierpnia informowaliśmy, że wstrzymano poszukiwania Polki z Warszawy, która 31 lipca zaginęła podczas wspinaczki na Kazbek. Ta góra graniczna pomiędzy Rosją i Gruzją liczy ponad 5000 metrów.
Rosyjscy ratownicy szukali 33-letniej Polki od 6 sierpnia. Zbadano wszystkie szczeliny lodowca po rosyjskiej stronie i nie natrafiono na ślad polskiej turystki.
Kobieta próbowała wspiąć się na Kazbek razem z partnerem, również Polakiem. Ten zeznał, że w pewnym momencie stracił kobietę z oczu.
Kazbek to góra leżąca na granicy Gruzji i Rosji o wysokości 5033,8 metrów. Położona jest we wschodniej części centralnego Kaukazu.
(es)