"Jest po prostu normalnym dziadkiem" - mówiła o Donaldzie Trumpie 17-letnia Kai podczas wystąpienia na konwencji republikanów w Milwaukee. Jest ona najstarszą z 10 wnucząt ubiegającego się o reelekcję byłego prezydenta USA.
Amerykańskie media piszą o udanym debiucie politycznym 17-letniej Kai Trump, córki Donalda Trumpa Jr. i wnuczki byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Nastolatka wystąpiła w trzecim dniu konwencji republikanów w Milwaukee.
Dla mnie on jest po prostu normalnym dziadkiem - powiedziała, uśmiechając się ze sceny.
Daje nam cukierki, jak rodzice nie patrzą. Zawsze chce wiedzieć, jak nam idzie w szkole - mówiła o Trumpie, który chce wrócić do Białego Domu.
Kai podziela pasję dziadka, także jest zapalonym graczem w golfa. Często udają się na pole golfowe razem. Jak mówiła, dziadek próbuje ją wtedy przejrzeć, ale - jak podkreśliła - nie zawsze mu się to udaje. Przypominam mu wtedy, że ja też jestem Trumpem - relacjonowała.
W trakcie swojej przemowy najstarsza wnuczka Donalda Trumpa mówiła też o przerażeniu, kiedy dowiedziała się o postrzeleniu podczas wiecu w Butler w Pensylwanii.
Byłam w szoku, kiedy usłyszałam, co się stało. Chciałam tylko wiedzieć, czy z nim jest okay - powiedziała.
I na zakończenie dodała: Dziadku, jesteś dla mnie wzorem, kocham cię.
Kai Madison Trump ma 17 lat. Jest najstarszą córką Donalda Trumpa Jr. i jego byłej już żony Vanessy. Rodzice rozwiedli się 2018 roku po 13 latach małżeństwa.
Jest ona zarazem najstarszą z 10 wnucząt Donalda Trumpa.
Ma czwórkę rodzeństwa: Donalda Johna III, Tristana Milosa, Spencera Fredericka i siostrę Chloe Sophię.
Nosi imię po pradziadku ze strony mamy.