Brazylijska policja wystąpiła do Interpolu o ogłoszenie listu gończego za Eike Batistą, zajmującym jeszcze niedawno ósme miejsce wśród najbogatszych ludzi świata. Ściga go za afery korupcyjne na ogromną skalę.
60-letni Batista w zamian za uzyskanie intratnych kontraktów rządowych przelał kwotę 16,5 miliona dolarów na konto ówczesnego gubernatora stanu Rio de Janeiro, Sergio Cabrala, w jednym z banków w Urugwaju - poinformował w czwartek na konferencji prasowej prokurator Leonardo Cardoso de Freitas.
Dochodzenie w sprawie brazylijskiego biznesmena Eike Batisty jest częścią wielowątkowego śledztwa, które ma wyjaśnić szczegóły trwających przez lata machinacji korupcyjnych wielkich przedsiębiorców i polityków wokół najpotężniejszego koncernu państwowego Ameryki Południowej, brazylijskiego giganta naftowego Petrobras.
Według brazylijskiej prokuratury śledztwo dotyczące Batisty stanowi "jeden z wątków dochodzenia w sprawie całego systemu korupcji stworzonego przez Sergio Cabrala i innych oskarżonych w celu ukrycia łapówek przekazywanych na jego konta w zagranicznych rajach podatkowych". Pieniądze transferowano m.in. do banków na Kajmanach.
Wielki Trybunał Sprawiedliwości na Kajmanach zamroził w tym tygodniu ponad 63 miliony dolarów na koncie Eike Batisty.
Zakres działania członków organizacji przestępczej Cabrala to prawdziwy ocean, którego brzegów wciąż nie znamy - oświadczył na konferencji prasowej prokurator Cardoso de Freitas.
W czwartek rano - według telewizji brazylijskiej - policja udała się do rezydencji Batisty, ale dowiedziała się, że przebywa on w Nowym Jorku, dokąd udał się z niemieckim paszportem. Jego adwokat zapewnił, że powróci on do Brazylii "tak szybko, jak będzie mógł".
Jeśli się nie stawi w jak najkrótszym czasie na policji, zostanie potraktowany jako zbieg - ogłosił komisarz policji federalnej Tacio Muzzi.
W tej samej sprawie brazylijska policja przesłuchała już wiceprezesa najpopularniejszego brazylijskiego klubu piłki nożnej Flamengo, 60-letniego Flavio Godinho, który przez długi czas był prawą ręką Eike Batisty.
Dotąd brazylijskie sądy skazały ponad sto osób na podstawie wyników dochodzeń policyjnych oraz dobrowolnych zeznań składanych przez członków zarządu wielkiej firmy budowlanej Odebrecht i innych prywatnych przedsiębiorstw współpracujących z koncernem Petrobras i zamieszanych w afery korupcyjne.
Olbrzymia fortuna Eike Batisty poważnie stopniała w 2013 roku wskutek szeregu nieudanych operacji finansowych.
(az)