​Mężczyzna w stanie Utah wleciał małym samolotem we własny dom i zginął. Kilka godzin wcześniej został wypuszczony z aresztu, do którego trafił za pobicie żony.

REKLAMA

More from @KSLChopper5 above the scene in Payson. @newsyCaitlin is on scene, follow her for updates throughout the morning. #utah #kslam #breaking #planecrash pic.twitter.com/hZz1g6tYrL

KSLSharaPark13 sierpnia 2018

Duane Youd został zatrzymany w niedzielę, po tym jak świadek zgłosił, że mężczyzna bije swoją żonę. Trafił do aresztu, z którego wyszedł jeszcze tego samego dnia za kaucją.

W nocy mężczyzna wrócił do domu, po czym odjechał samochodem. Dwie godziny później w ten sam budynek wleciała Cessna 525, niewielki samolot.

Dom stanął w płomieniach. Z budynku ewakuowała się żona mężczyzny i jej syn. Nic im się nie stało. Samolotem leciał jednak Duane Youd, który zginął na miejscu.

HIS OWN HOME: Police investigation is under way after pilot of twin-engine Cessna 525 crashed the aircraft into his own home this morning in Payson, Utah, after a domestic abuse arrest last night; he was killed, but two residents inside escaped uninjured. https://t.co/eNZmzsX8tD pic.twitter.com/Uk07Hyntf1

ABCWorldNews13 sierpnia 2018

Jak poinformowała policja Youd był doświadczonym pilotem. Samolot wziął z firmy, w której pracował. Wiadomo, że maszyna wyleciała z Spanish Fork-Springville Airport.

Śledztwo w tej sprawie wciąż jest prowadzone. Policja jak na razie nie jest pewna motywów mężczyzny.

(az)