O niezwykłym szczęściu może mówić pewien mieszkaniec miejscowości Gemfields w Australii. Kiedy poszedł na spacer, z nudów zaczął kopać nogą kamień. Kiedy go podniósł, okazało się, że jest to szafir, który jest wart 30 tysięcy dolarów.

REKLAMA

TREASURE TRIP: A man has stubbed his toe on this 141-carat parti-coloured Sapphire worth $30k+ while wandering through the #Sapphire Gemfields. @WINNews_ROK pic.twitter.com/C2SmhrL87L

abcrothers22 marca 2018

Szczęśliwy znalazca chce pozostać anonimowy. Mężczyzna przechadzał się po Saphire Gemfields w rejonie Queensland w Australii. Z nudów zaczął kopać kamienie, które leżały na drodze. Kiedy podniósł jeden z nich i oczyścił, okazało się, że znalazł 141 karatowy szafir o różnych kolorach. Jest on warty 30 tysięcy dolarów, czyli ponad 100 tysięcy złotych.

Ten obszar jest znany z tego, że w jego rejonie często pojawiają się drogocenne kamienie, ale bardzo rzadko spotyka się szafiry o tak dużym rozmiarze.

Tydzień przed tym jak znalazł kamień, w Gemfields były obfite opady deszczu, co mogło spowodować, że kamień pojawił się na powierzchni.

Chodziło o to, żeby w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie - mówi Peter Grigg, miejscowy specjalista ds. rozwoju turystyki w Central Highlands.

Znalazca chce sprzedać swój kamień.

(ag)