To była najtańsza misja w historii lotów kosmicznych. Studenci z uniwersytetu w Cambridge wystrzelili w kosmos parę niezwykłych astronautów i zapłacili za to tylko 60 funtów, czyli niewiele ponad 250 złotych. Bohaterami misji były… dwa pluszowe misie.

REKLAMA

Pluszaki, odziane w specjalne skafandry, wzniosły się na wysokość 30 kilometrów. Poleciały nie na pokładzie rakiety, ale przyczepione do meteorologicznego balonu. Wraz z nimi w stratosferze znalazła się również niewielka kamera, podłączona do komputera. Obrazy, jakie za jej pośrednictwem dotarły na Ziemię, zaskoczyłyby niejednego prawdziwego astronautę.

Po udanej misji pluszaki wylądowały bezpiecznie na Ziemi i to z niezwykłą precyzją - zaledwie 50 metrów od miejsca startu.