Mieszkańcy wioski na należącej do Vanuatu wyspie Tanna w południowej części Oceanu Spokojnego od dziesięcioleci czcili brytyjskiego księcia Filipa jako bóstwo. Teraz wspólnie z Brytyjczykami opłakują jego śmierć.
In 1993 I met Chief Jack, who led a cult that worshipped Prince Philip on the Vanuatu island of Tanna. They will certainly be mourning today. pic.twitter.com/Q0AMH0ABTZ
lindseyhilsumApril 9, 2021
W poniedziałek na wyspie odbyła się ceremonia pożegnania księcia i rozpoczęła się żałoba. Podczas uroczystości pod ogromnymi figowcami zgromadziło się kilkaset osób - podała stacja BBC, powołując się na dziennikarza Dana McGarry’ego, który jest na Tannie.
"Połączenie pomiędzy ludźmi na wyspie Tanna a Anglikami jest bardzo silne. Składamy kondolencje rodzinie królewskiej i mieszkańcom Anglii" - powiedział wódz Yapa, jeden z przywódców plemiennych, cytowany przez agencję Reutera.
Mieszkańcy Tanny codziennie wznosili modły, prosząc o błogosławieństwo Filipa dla upraw bananów i pochrzynu. W domach wieszali jego zdjęcia, w tym jedno z 1980 roku, przedstawiające księcia z maczugą do zabijania świń, wykonaną na wyspie i wysłaną do Londynu.
Według antropologa Kirka Huffmana, który badał plemiona Tanny od lat 70. ubiegłego wieku, mieszkańcy upatrywali w Filipie "potomka bardzo potężnego ducha lub bóstwa, które żyje w jednej z gór" na wyspie.
Vanuatu's Prince Philip worshippers say his spirit lives on. #AFP Dan MCGARRYhttps://t.co/yIhjjW4Wst pic.twitter.com/mnqTbQkoKt
AFPphotoApril 13, 2021
The chief of an indigenous group in the South Pacific island of Vanuatu that venerated Prince Philip offered condolences to Britains royal family https://t.co/ixCYoZU5Gz pic.twitter.com/CqaX7qkFQu
ReutersApril 12, 2021
Prince Philip's islander devotees inspired by shared respect for tradition https://t.co/kka9Aaemqs pic.twitter.com/GCi4kdk2nM
ReutersApril 10, 2021
Źródłem kultu księcia mogła być lokalna legenda o posiadającym bladą skórę synu bóstwa gór, który przemierzał morza w poszukiwaniu bogatej i potężnej kobiety, by się z nią ożenić - przekazał Reuters.
Kult narodził się prawdopodobnie w latach 60. ubiegłego wieku i został dodatkowo umocniony, gdy w 1974 roku brytyjska para królewska odwiedziła Nowe Hebrydy, jak w czasach kolonialnych nazywało się Vanuatu. W 2007 roku kilku członków plemienia spotkało księcia w Londynie, gdzie brali udział w programie telewizyjnym.
Podczas poniedziałkowej uroczystości wygłaszano przemówienia wspominające Filipa, ale dyskutowano również o jego ewentualnym następcy, za którego może według ekspertów zostać uznany książę Karol, syn zmarłego. O zmroku mężczyźni pili kavę, tradycyjny napar, który jest istotnym elementem kultury na wyspie - podała BBC.
Według tej stacji mieszkańcy przekazali obecnym na miejscu dziennikarzom prywatną wiadomość dla królowej Elżbiety II, której mężem był Filip.
Uroczystości pogrzebowe księcia Filipa, który zmarł w piątek w wieku 99 lat, odbędą się w najbliższą sobotę w Kaplicy św. Jerzego w zamku w Windsorze.
Poprzedzi je narodowa minuta ciszy o godzinie 15:00 czasu lokalnego.
Pogrzeb nie będzie miał charakteru państwowego, nie poprzedzi go publiczna procesja, a postronni nie będą mogli wziąć udziału w uroczystości. Ceremonia będzie natomiast transmitowana w telewizji.
Podkreślono, że ceremonia odzwierciedlać będzie w dużej mierze życzenia samego Filipa, a równocześnie - jak zaznaczył rzecznik Pałacu - "odda hołd życiu księcia i jego ponad 70-letniej służbie królowej, Zjednoczonemu Królestwu i Wspólnocie Narodów".
Słuchajcie online już teraz!
Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.