Do planowania zamachów terrorystycznych na Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone przyznał się Brytyjczyk, zatrzymany dwa lata temu pod zarzutem udziału w morderstwie. Celem Dhirena Barota był m.in. budynek nowojorskiej giełdy.
Odpowiadający przed sądem w Londynie 34-latek miał planować zamachy z użyciem broni chemicznej i tzw. brudnej bomby. Jego celem miały paść instytucje finansowe w USA – poza giełdą również siedziba Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego, a także cele na Wyspach Brytyjskich.
Terrorystyczne zamiary Brytyjczyka ujawniono latem 2004 roku, na krótko przed wyborami prezydenckimi. Zdecydowano wówczas o zaostrzeniu alarmu antyterrorystycznego w USA.
Barot, znany także pod innymi nazwiskami, jako Esa al-Britani, jest uważany przez amerykańskich ekspertów za jednego z najgroźniejszych terrorystów. Jako członek Al-Kaidy był czołowym instruktorem na obozie szkoleniowym organizacji Osamy bin Ladena w Afganistanie w latach 90.