Prawie dziesięć razy więcej alkoholu we krwi, niż jest to dopuszczalne. Nie o kierowcy tu mowa, a o pilocie samolotu japońskich linii lotniczych lecącym z Londynu do Tokio.
Katsutoshi Jitsukawa został zatrzymany na godzinę przed odlotem. Siedział za sterami olbrzymiego boeinga, teraz posiedzi za kratkami. Badanie krwi wykazało obecność prawie dwóch promili alkoholu. Dopuszczalna norma dla pilotów to 0.2 promila.
42-letni mężczyzna już stanął przed sądem. Przyznał się do winy, niemniej odmówiono mu zwolnienia warunkowego. Właściwa rozprawa, podczas której wymierzona zostanie kara, odbędzie się 29 listopada.
Służby lotniska zaalarmowany policję, gdy w autobusie dowożącym załogę do samolotu dało się wyczuć wyraźny zapach alkoholu. Z powodu koniecznej interwencji boeing odleciał do Tokio z prawie godzinnym opóźnieniem.
W czerwcu tego roku pilot linii British Airways został skazany na 8 miesięcy więzienia. Stawił się do pracy po wypiciu trzech podwójnych wódek.
(j.)