Donald Trump wspólnie z żoną Melanią są w pierwszej podróży zagranicznej. Będą w Arabii Saudyjskiej, Izraelu, Watykanie, Brukseli i na Sycylii. We Włoszech prezydent USA będzie uczestniczył w szczycie G7.
Współpracownicy Donalda Trumpa obawiają się o to, jak ich szef zniesie tak długą podróż. Ma ona bowiem trwać 9 dni. To pierwszy wyjazd za granicę prezydenta Trumpa i do tego wyczerpujący. Ma on bowiem zaplanowanych mnóstwo ważnych spotkań.
Z doniesień amerykańskich mediów wynika, że poproszono uczestników szczytu G7, by ze względu na krótki czas skupienia uwagi amerykańskiego prezydenta zaplanowane prezentacje były krótkie i zwięzłe. Nikt nie wie, czy na przykład znudzony Trump nie wyszedłby ze spotkania. Ta podróż to dla niego prawdziwy test na arenie międzynarodowej.
(j.)