Do Górskiego Karabachu przybyła pierwsza od 30 lat misja ONZ - poinformowała w niedzielę azerska agencja APA. Jak podkreślono, celem misji jest "zapoznanie się z sytuacją na miejscu i określenie potrzeb humanitarnych mieszkańców". Większość ormiańskiej ludności opuściła enklawę.
Agencja napisała, że w skład misji wchodzą przedstawiciele różnych agend ONZ. W piątek rzecznik organizacji Stephane Dujarric potwierdził, że jej misja uda się do Karabachu w weekend.
W sobotę władze w Erywaniu poinformowały, że w Armenii schroniło się już 100 417 uchodźców z Górskiego Karabachu. Liczbę ludności ormiańskiej enklawy szacowano na 120 tysięcy.
Armeński portal informacyjny News.am podał, że mieszkańcy Górskiego Karabachu w pośpiechu opuszczają domy, pozostawiając nieruchomości i majątek i mając niewiele czasu na zabranie rzeczy.
Armenia złożyła skargę do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS) przeciwko Azerbejdżanowi, oskarżając Baku o łamanie praw Ormian w Górskim Karabachu.
Zdaniem Armenii Baku ma m.in. obowiązek wycofania całego personelu wojskowego i organów ścigania ze wszystkich instytucji cywilnych w Górskim Karabachu, ułatwienia dostępu misji ONZ i Czerwonego Krzyża do regionu oraz zapewnienia usług komunalnych.
Władze Azerbejdżanu zaapelowały w czwartek do Ormian, by nie opuszczali enklawy, lecz stali się "częścią wieloetnicznego społeczeństwa Azerbejdżanu"; MSZ w Baku oświadczyło, że opuszczenie enklawy jest osobistą decyzją mieszkańców i nie ma nic wspólnego z przymusową imigracją.
Azerbejdżan przeprowadził 19 września 24-godzinną ofensywę, po której siły separatystycznego Górskiego Karabachu złożyły broń. Władze nieuznawanej przez świat republiki, która przed 30 laty ogłosiła niepodległość, zapowiedziały rozwiązanie struktur quasi-państwa od 1 stycznia 2024 r.