Lekarze zakazali prezydentowi Francois Hollande’owi odwiedzania Pierwszej Damy Francji w szpitalu! – twierdzą nadsekwańskie media. Według bliskich Valerie Trierweiler decyzja lekarzy podyktowana jest troską o to, by nie pogłębiać jej depresji. Zażyła ona zbyt dużo środków uspokajających, ale nie próbowała popełnić samobójstwa – twierdzą jej bliscy.
Dyrekcja paryskiego szpitala Pitie-Salpetriere odmawia komentarzy. Według mediów Hollande regularnie dzwoni do szpitala, by pytać, jak Pierwsza Dama Francji się czuje. Przesyła jej również bukiety kwiatów i czekoladki.
Prasa twierdzi, że Valerie Trierweiler trafiła ponad tydzień temu do szpitala, m.in. dlatego, że zszokowana niewiernością prezydenta zażyła za dużo leków uspokajających. Jej bliskie otoczenie zapewnia jednak, że nie próbowała popełnić samobójstwa.
Według nieoficjalnych informacji jest ciągle tak osłabiona, że nie jest w stanie chodzić bez pomocy pielęgniarek. Nie jest wykluczone, że po pobycie w szpitalu uda się do sanatorium.
Bulwarówka "Closer", która w ubiegłym tygodniu ujawniła niewierność Hollande’a, twierdzi dzisiaj, że romans prezydenta Francji z 41-letnią paryską aktorką Julie Gayet trwa już od dwóch lat - miał się rozpocząć jeszcze przed ostatnimi wyborami prezydenckimi. Już w marcu ubiegłego roku Gayet złożyła w paryskiej prokuraturze doniesienie o pogwałceniu tajemnicy jej życia prywatnego w związku z krążącymi w internecie informacjami o jej romansie z szefem państwa. Teraz w sieci zaczęło aż huczeć od pogłosek o tym, że aktorka jest w czwartym miesiącu ciąży z Hollandem. Aktorka zdementowała te pogłoski. Gayet zaskarżyła do sądu bulwarówkę "Closer". Kochanka szefa państwa żąda 50 tysięcy euro odszkodowania.
Według nadsekwańskich mediów w lecie ubiegłego roku, kiedy Pierwsza Dama Francji Valerie Trierweiler bezskutecznie czekała na szefa państwa w hotelu w Grecji, gdzie mieli wspólnie spędzić wakacje, Hollande widziany był wielokrotnie z kochanką na ulicach miasteczka Tulle w środkowej Francji. Okoliczny mieszkańcy robili im nawet zdjęcia smartfonami, ale prezydencka ochrona ostrzegała ciekawskich, że jeżeli opublikują je w internecie lub przekażą mediom, to będą mieli problemy.
Francois Hollande odmówił we wtorek tłumaczenia się na konferencji prasowej w Paryżu ze swego życia osobistego. Sprawy prywatne należy rozwiązywać prywatnie. Każdy w życiu osobistym może przechodzić trudne chwile - oznajmił czyniąc aluzje do pobytu w szpitalu Pierwszej Damy Francji Valerie Trierweiller, która trafiła pod opiekę lekarzy zszokowana niewiernością prezydenta. Stwierdzono u niej "bardzo silny wstrząs emocjonalny".
59-letni prezydent wyraził "totalne oburzenie" publikacją magazynu "Closer", który napisał o jego romansie z Julie Gayet. Hollande podkreślił, że jest to "pogwałcenie wolności osobistej".
Trierweiler jest partnerką życiową Hollande'a od 2007 roku, kiedy rozstał się z dawną socjalistyczną kandydatką na urząd prezydenta Segolene Royale, z którą ma czworo dzieci. Związek, który trwał ponad ćwierć wieku, rozpadł się po odkryciu przez Royal romansu jej partnera z Trierweiler. Hollande zapewniał wtedy, że Valerie Trierweiler jest "kobietą jego życia".