Nawet 9 mln dolarów może stracić Michael Phelps ponieważ firma sponsorująca pływaka nie przedłuży z nim kontraktu. Władze koncernu podjęły taką decyzję, po tym jak Phelps przyznał się do palenia marihuany.

REKLAMA

Jego wizerunek nie pasuje do naszego. Nie chcemy, by dalej promował nasze produkty - oznajmiła rzeczniczka koncernu.

Wielokrotny mistrz olimpijski został już zawieszony. Przez trzy miesiące nie może startować w zawodach. Pływak przyznał się do palenia po tym jak w brytyjskiej prasie ukazało się jego zdjęcie. Na fotografii Phelps trzyma w ustach fajkę. Fajka wprawdzie była wodna, ale nie służyła do pływania.

To nie pierwsza wpadka najwybitniejszego pływaka w historii. Pod koniec 2004 roku został skazany na 18 miesięcy w zawieszeniu za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Wtedy sponsorzy przymknęli oko na jego wybryk.