PE odrzucił ACTA. Kontrowersyjne porozumienie trafiło do kosza

Parlament Europejski miażdżącą większością głosów odrzucił umowę ACTA . To oznacza, że ani Unia Europejska, ani żaden z krajów członkowskich nie może wprowadzić przepisów tego porozumienia w życie. Dzisiejsze głosowanie to pierwszy przypadek, kiedy Parlament Europejski wykorzystał swoje nowe uprawnienia do odrzucenia międzynarodowej umowy handlowej.

Za odrzuceniem ACTA głosowało 478 eurodeputowanych. Przeciw było tylko 39 posłów. Niektórzy - zwłaszcza chadecy i konserwatyści - wstrzymali się od głosu. Główny orędownik porozumienia ACTA, Christofer Fjellner z Europejskiej Partii Ludowej, przekonywał podczas debaty, że trzeba odłożyć głosowanie. Chciał, by PE zajął się porozumieniem dopiero po rozstrzygnięciu przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości, czy jest ono zgodne z prawem europejskim. Jego argumenty jednak nie przekonały eurodeputowanych.

W europarlamencie już od kilku miesięcy wrzało z powodu ACTA. Przez cały czas trwała kampania rozmaitych grup interesu. Tysiące obywateli UE zasypywało europosłów mailami wzywając do odrzucenia ACTA, a na ulicach wielu miast UE odbywały się masowe demonstracje uliczne. Do parlamentu wpłynęło kilka petycji przeciwko kontrowersyjnemu porozumieniu. Jedną z nich podpisało ponad 2,8 miliona Europejczyków.

Szef europarlamentu Martin Schultz powiedział, że głosowanie przeciw ACTA nie jest głosowaniem przeciwko ochronie własności intelektualnej. Jednak ponieważ umowa ACTA jest martwa, musi powstać nowy projekt legislacyjny, który wzmocni tę ochronę, jednocześnie uwzględniając obawy społeczne.

Porozumienie ACTA było negocjowane przez Komisję Europejska w imieniu UE i jej państw członkowskich oraz przez Stany Zjednoczone, Australię, Kanadę, Japonię, Meksyk, Maroko, Nową Zelandię, Singapur, Koreę Południową oraz Szwajcarię.

Z odrzucenia ACTA nie są zadowoleni europejscy wydawcy i producenci. Ich zdaniem UE straciła szansę na ochronę innowacyjności na światowym rynku. Odrzucenie ACTA przez PE będzie miało szkodliwe skutki dla własności intelektualnej, zatrudnienia i gospodarki Europy - podkreślają w specjalnym oświadczeniu.

Debata w sprawie ACTA została niestety zorganizowana wokół takich pojęć, jak cenzura i zniszczenie internetu, zamiast koncentrować się na ochronie podstaw ekonomicznych dla zatrudnienia w Europie - stwierdził sekretarz The International Federation of Actors Dominick Luquer.

ACTA to ważne narzędzie promocji europejskich miejsc pracy i własności intelektualnej. Niestety, porozumienie miało zły start w Parlamencie Europejskim i jego rzeczywiste i ważne zalety nie przetrwały - napisała w oświadczeniu dyrektor Federation of European Publishers Anne Bergman-Tahon.

Europa miała okazję, aby poprzeć ważne porozumienie, które poprawia standardy ochrony praw własności intelektualnej na arenie międzynarodowej. Spodziewamy się, że ACTA wejdzie w życie bez Europy, co postrzegamy jako znaczącą stratę dla 27 państw członkowskich - ocenił dyrektor International Trademark Association Alan C. Drewsen.