Z 10-dniową wizytą przybył na Ukrainę zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi prawosławnej, patriarcha Moskwy i Wszechrusi Kirył. Swoją wizytę rozpoczął do słów nawołujących do jedności chrześcijan na Wschodzie. Patriarcha jednak nie spotka się z przedstawicielami ukraińskiej Cerkwi prawosławnej, którzy nie uznają jego zwierzchności.
Kiryła powitały w Kijowie tłumy. Jednak na lotnisku pojawili się również przeciwnicy zwierzchnika rosyjskiej cerkwi. "Odjeżdżaj stąd rosyjski popie", "Patriarcha Kirył - kolonizator ziem ruskich" - głosiły transparenty nacjonalistycznych ugrupowań, które protestowały przeciwko jego wizycie.
Z samego rana doszło do bójki między grupą nacjonalistyczną UNA-UNSO a zwolennikami Kiryła z organizacji kozackich. Starcie, w którego trakcie przeciwnicy oblewali się wodą i obrzucali kamieniami, przerwała milicja.
Patriarcha odwiedził już słynną Górkę Świętego Włodzimierza, wielkiego księcia kijowskiego, który wprowadził na Rusi chrześcijaństwo. Dzisiaj ma spotkać się z prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką i premier Julią Tymoszenko.