"To nie świadczy raczej o tym, że papież chce rezygnować, tylko chciałby normalnie prowadzić swoją pracę, mimo że jest hospitalizowany" - powiedział na antenie Radia RMF24 ks. dr Przemysław Śliwiński, rzecznik archidiecezji warszawskiej, autor książki "Konklawe. Tajemnica wyborów papieskich", która wkrótce ukaże się na rynku. W ten sposób skomentował spekulacje na temat potencjalnej abdykacji papieża Franciszka, po tym jak poinformował on o zwołaniu konsystorza.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Franciszek zwołuje konsystorz. Fala spekulacji po decyzji papieża

Ks. dr Przemysław Śliwiński przyjrzał się ostatnim wydarzeniom w Watykanie, gdzie papież Franciszek od dwóch tygodni przebywa w szpitalu. W momencie lepszego samopoczucia poinformował o zwołaniu konsystorza. Uruchomiło to falę spekulacji odnośnie tego, czy Franciszek wtedy nie abdykuje, tak jak zrobił to w 2013 roku Benedykt XVI.

Czym jednak jest sam konsystorz? To zebranie kardynałów, którzy z racji tego, że są najbliższymi współpracownikami papieża w randze historycznej, zbierają się raz na jakiś czas razem z papieżem. To on zwołuje ich zebrania, (dotyczące - przyp. red.) najbardziej ważnych i istotnych spraw w życiu Kościoła. Jest to np. kreacja nowych kardynałów albo ostateczna, finalna decyzja, odnośnie procesów beatyfikacyjnych czy kanonizacyjnych - mówił ekspert.

Według rzecznika archidiecezji warszawskiej, na chwilę obecną nie ma oficjalnego komunikatu, w jakim celu odbędzie się to zgromadzenie. Jeśli rzeczywiście papież chce zwołać konsystorz do tego, żeby przypieczętować kanonizację, to nie świadczy raczej o tym, że papież chce rezygnować, tylko mimo że jest on hospitalizowany, chciałby normalnie prowadzić swoją pracę - powiedział ks. dr Śliwiński.

Co najważniejsze, my w ogóle nie znamy daty, kiedy to (zgromadzenie - przyp. red.) miałoby nastąpić. Kardynał Parolin z całą pewnością zdystansował się od mówienia o jakiejkolwiek dacie - podkreślił specjalista. Termin może się nie pojawić aż do momentu, kiedy papież wyjdzie ze szpitala.

Czy Franciszek abdykuje?

Franciszek wielokrotnie zaznaczał w przeszłości, że podziela zdanie Jana Pawła II, w którym urząd papieża powinien być sprawowany aż do śmierci. Temat papieskich rezygnacji jest rzeczywiście szeroki. Trochę otworzył taką możliwość Benedykt XVI ze swoją rezygnacją, przypominając, że taka możliwość zakończenia pontyfikatu też w prawie kanonicznym istnieje. Natomiast, czy papież Franciszek jest tym człowiekiem, który chciałby skorzystać akurat z tego scenariusza? Jest to bardzo wątpliwe - skomentował ks. dr Śliwiński.

Ekspert powołał się też na autobiografię Franciszka, w której papież traktuje swój pontyfikat jako ad vitam, ale nie wyklucza sytuacji, w której koniecznością byłaby rezygnacja. Czy pobyt w szpitalu, a nawet hospitalizacja w sytuacji zagrażającej życiu jest na pewno powodem do tego, żebyśmy myśleli o rezygnacji? Jeśli przypomnimy sobie, że zaledwie 4 proc. pontyfikatów kończyło się abdykacjami, to znaczy, że znakomita większość kończyła się naturalnie - zauważył specjalista.

Gość rozmowy wyjaśnił również, że być może powodem do rezygnacji Benedykta XVI była widoczna utrata sił i obawa przed potencjalnym chaosem w Watykanie, który pojawił się pod koniec życia Jana Pawła II. Ja raczej pokazuję scenariusze z punktu widzenia papieża, który pisze o tym, że rezygnować akurat nie zamierza, mimo że przypisywano mu to właściwie od początku jego pontyfikatu - podkreślił ks. dr Śliwiński.

Trzeba tu bardzo wyraźnie zaznaczyć, że papież jest świadomy (...). Papieże od Pawła VI, a wiemy też o Franciszku, przygotowywali pewnego rodzaju rezygnacje na wypadek takiego stanu zdrowia, przy braku świadomości, który rzeczywiście uniemożliwiłby podejmowanie decyzji i w ogóle pewnie kontakt ze światem. To jest zupełnie inny tryb warunkowy rezygnacji - mówił ekspert.

Emerytura dla papieża?

W ostatnich czasach pojawiają się dyskusje na temat tego, czy powinno się wprowadzić wiek emerytalny dla papieży. Argumentem za tym miałoby być wprowadzenie takiego ograniczenia w przypadku urzędu biskupa. W kontraście do tego jest jednak przeświadczenie, że taki status podważałby autorytet papieża jako głowy Kościoła.

Każdy papież dobrowolnie musi uznać, czy sprawuje urząd do pewnego momentu i wraz ze świadomością utraty sił, jak Benedykt XVI rezygnuje, czy też podejmuje swój pontyfikat ad vitam, czyli do końca życia - mówił ekspert. Według niego Franciszek miał faktycznie przygotować przepisy regulujące status emerytowanego papieża, jednak nie zostało to potwierdzone.

Jest możliwe istnienie dwóch papieży, dwóch ludzi w sutannie, gdzie jeden jest papieżem seniorem, nie sprawującym już żadnej władzy. Jednak tutaj będziemy mieli do czynienia raczej z tym końcem pontyfikatu, którego doświadczyliśmy najczęściej w historii, czyli po prostu kończącego się śmiercią - powiedział ks. dr Przemysław Śliwiński.

Opracowanie: Natasza Pankratjew