Papież Franciszek w trakcie lotu nad Chile pobłogosławił ślub na pokładzie samolotu ślubu stewardessie i stewardowi - podały media, których wysłannicy towarzyszą papieżowi w podróży do Ameryki Południowej. Jak podkreślono, to pierwsze takie wydarzenie.
Do nieprzewidzianej, spontanicznie zorganizowanej ceremonii doszło, gdy samolot z papieżem leciał ze stolicy Chile Santiago do miasta Iquique.
Franciszek błogosławił ślub chilijskiej stewardessie o imieniu Paula i stewardowi Carlosowi. Para już wcześniej zawarła związek cywilny i ma dwoje dzieci. Nie wzięli ślubu kościelnego, ponieważ kościół, w którym chcieli się pobrać i mieli już wyznaczoną datę, zawalił się w wyniku trzęsienia ziemi w 2010 roku.
Love was in the air, literally, on papal flight for #FranciscoEnChile Read all about how #PopeFrancis celebrated a marriage on the plane --> https://t.co/wAK6PKSGxK pic.twitter.com/C4XbNk15L6
NCRegister18 stycznia 2018
W trakcie lotu oboje poprosili papieża o błogosławieństwo. Franciszek zapytał ich wtedy, czy są po ślubie. Oni wytłumaczyli zaś papieżowi, że mają ślub cywilny i opowiedzieli, dlaczego nie wzięli ślubu kościelnego.
Pope Francis marries Chile flight attendant couple on LATAM Airlines flight between Santiago Chile and Iquique https://t.co/LuIEFUa7JL pic.twitter.com/qZfpk4I2KG
lakeemwilliams18 stycznia 2018
Usłyszawszy to Franciszek postanowił błogosławić sakrament od razu, na pokładzie samolotu. Zadał kobiecie i mężczyźnie pytania dotyczące ich przekonań na temat wartości małżeństwa. Na świadków wybrano znajdującego się na pokładzie księdza i prezesa chilijskich linii lotniczych Latam, który podróżował z papieżem.
Para zaraz po ceremonii poszła do części samolotu, gdzie lecieli dziennikarze i opowiedziała o swoim wyjątkowym ślubie.
Rzecznik Watykanu Greg Burke oświadczył, że zawarte w ten sposób małżeństwo jest ważne i że odpowiednie świadectwo ślubu zostało wystawione od razu odręcznie.
(ag)