Tam, gdzie prześladowana jest jakakolwiek mniejszość, zagrożone jest dobro całego społeczeństwa - mówił papież Franciszek podczas spotkania w Watykanie z delegacją centrum Szymona Wiesenthala.
Tam, gdzie jakakolwiek mniejszość jest prześladowana lub spychana na margines z powodu swych przekonań religijnych bądź etnicznych, dobro całego społeczeństwa jest zagrożone, a my wszyscy powinniśmy czuć, że nas to dotyczy - oświadczył papież. Myślę ze szczególnym bólem o cierpieniu, marginalizacji i autentycznych prześladowaniach, jakich doświadcza niemało chrześcijan w różnych krajach świata - dodał.
Franciszek zwrócił też uwagę na znaczenie wychowania i edukacji młodych pokoleń. Musimy im umieć przekazać nie tylko wiedzę na temat historii dialogu żydowsko-katolickiego, trudności na jego drodze i postępów dokonanych w ostatnich latach; musimy przede wszystkim być w stanie wpajać im zamiłowanie do spotkania i poznawania innych - podkreślił papież.
Centrum Szymona Wiesenthala nosi imię zmarłego w 2005 roku żydowskiego działacza, który poszukiwał na całym świecie zbrodniarzy hitlerowskich.