Ekipy ratownicze przybyły na jedną z najpopularniejszych greckich wysp - Santorini. Wszystko to z powodu trwających od ponad dwóch dni wstrząsów. W sumie ziemia między wyspami Amorgos i Santorini zatrzęsła się już kilkaset razy. Ziemia trzęsie się cały czas, a Santorini opuszczają turyści.

REKLAMA

Najsilniejszy wstrząs miał magnitudę 4,9. Jak dotąd nie ma informacji o zniszczeniach lub poszkodowanych. Na wszelki wypadek zamknięto dziś szkoły na wyspach na Morzu Egejskim: Santorini, Amorgos, Anafi i Ios.

Służby ratownicze są postawione w stan gotowości. Na Santorini wysłano straż pożarną z psami. Rozstawiono tam namioty. Hotelom i mieszkańcom polecono, by opróżnili wodę z basenów.

Mieszkańcy powinni unikać dużych zgromadzeń wewnątrz budynków i zbliżania się do opuszczonych zabudowań. Na Santorini i Amorgos opublikowano mapy przedstawiające punkty zbiórki i plany ewakuacji.

Turyści opuszczają Santorini

Równocześnie wyspę w pośpiechu opuszczają turyści. Greckie media informują o kilku dodatkowych lotach dla osób, które chcą wyjechać z Santorini. Greckie linie lotnicze Aegean Airlines zorganizowały dwa dodatkowe rejsy na trasie Santorini-Ateny w poniedziałek i wtorek.

Promy wypływające z wyspy są pełne pasażerów. Niektórzy w obawie przed silniejszymi wstrząsami spędzili noc w samochodach albo w specjalnie wyznaczonych do tego przez władze strefach - relacjonuje serwis Protothema.

, . https://t.co/Atk523COja#santorini #SantoriniVolcano # # # # #ingr pic.twitter.com/FmY5e2dSDN

in_grFebruary 3, 2025

Komunikat polskiej ambasady

Do sprawy odniosła się już ambasada RP w Grecji, zalecając śledzenie informacji na temat sytuacji sejsmicznej.

Według sejsmologów wstrząsy mają charakter tektoniczny i nie są związane z aktywnością wulkanu na Santorini - napisała polska placówka. Eksperci podchodzą ostrożnie do oceny tego zjawiska i ewentualnej jego eskalacji, a władze analizują dane i wprowadzają działania zapobiegawcze - wyjaśniła w komunikacie. Służby są w gotowości i wzmacniają swoje możliwości w zagrożonym regionie.

Władze zalecają unikania dużych zgromadzeń w zamkniętych przestrzeniach, przebywania w portach Amudi i Starym Porcie Fira. Należy też mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy i power bank oraz zaopatrzyć się w wodę w butelkach.

Ambasada podała, że informacje na temat sytuacji sejsmicznej można uzyskać, dzwoniąc na grecki numer alarmowy 112 lub w mediach społecznościowych 112 (Facebook, X). Warto też śledzić stronę Organizacji ds. Przewidywania Trzęsień Ziemi i Ochrony Przed Nimi (OASP).

Organizacja przygotowała dla turystów materiały informacyjne na temat tego, jak zachować się przed, w trakcie i po wystąpieniu trzęsienia ziemi. Ulotki te są dostępne w internecie.

Wybuch paniki

Według serwisu na uliczkach Santorini w poniedziałek wybuchła panika po otrzymaniu przez mieszkańców alertu ostrzegawczego, w którym poinformowano o ograniczeniu dostępu do trzech obszarów. "Mieszkańcy i turyści w strachu i pośpiechu opuścili domy, gdy otrzymali wiadomości" - informuje Protothema.

Rozmówcy serwisu przyznali, że nie są przyzwyczajeni do otrzymywania takich alertów, dlatego się przestraszyli.

Eksperci o możliwych scenariuszach

Albo będziemy mieć nagromadzenie trzęsień ziemi o maksymalnej magnitudzie ok. 4,5-4,7 (...) albo będziemy mieć większe zdarzenie sejsmiczne, które może wywołać tsunami i potencjalnie erupcję wulkanu. A więc przygotowujemy się na te scenariusze - powiedział greckim mediom Athanasios Ganas z Instytutu Geodynamiki w Atenach. Zaapelował jednocześnie, by nie panikować.

Eksperci podkreślają, że wstrząsy związane są z ruchami tektonicznymi, a nie z aktywnością wulkaniczną. Nie wykluczają jednak możliwości wystąpienia silnego wstrząsu o magnitudzie około 6.

Około 1600 roku p.n.e., we wschodniej części Morza Śródziemnego, na wyspie znanej dzisiaj pod nazwą Thera lub Santorini, doszło do gigantycznej eksplozji wulkanu. Rozerwała wyspę i przysypała grubą warstwą popiołu cały rejon. Według ocen wulkanologów była to jedna z najsilniejszych erupcji wulkanicznych w znanych dziejach Ziemi.

9 lipca 1956 roku w okolicy sąsiadującej z Santorini wyspy Amorgos doszło do trzęsienia ziemi o sile przekraczającej 7. Wstrząs wywołał największe tsunami zarejestrowane w regionie Morza Śródziemnego w ostatnich 200 latach - przypomniał serwis ToVima. Rozpadły się całe wioski, ponad 3 tys. budynków zostało zniszczonych, a na samej wyspie Santorini zginęły 54 osoby. Skala zniszczeń i ofiar na Amorgos nie jest dokładnie udokumentowana.