Polski posterunek patrolowy w Diwaniji został ostrzelany granatem moździerzowym oraz pociskiem przeciwpancernym – poinformował ppłk Włodzimierz Głogowski z Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe. Żaden z żołnierzy nie odniósł obrażeń.
Obie eksplozje miały miejsce w czwartek wieczorem w pobliżu bramy wjazdowej do posterunku.
W odwecie pluton wsparcia wystrzelił dwa granaty w kierunku pobliskiego gaju palmowego, z którego napastnicy prowadzili ogień. W akcji wsparcia brały również udział śmigłowce, przystosowane do prowadzenia działań w warunkach nocnych.
W Iraku przebywa obecnie dziewiąta zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Podobnie jak poprzednia, liczy ok. 900 żołnierzy.