Olbrzymie ilości pumeksu z wybuchu podwodnego wulkanu dryfują na morzu w pobliżu wyspy Okinawa w Japonii, poważnie zakłócając lokalne rybołówstwo i turystykę - podał portal Japan News, określając to jako "nowy rodzaj katastrofy wulkanicznej".
'As for whether its possible to swim here, its impossible,' said Japanese artist 'Moco' who has documented the volcanic pumice stones accumulating in Okinawa prefecture. The rocks are believed to have traveled nearly 932 miles pic.twitter.com/LJmmu19yWf
ReutersOctober 30, 2021
Z powodu pumeksu w prefekturze Okinawa w hodowlach pomarły ryby, a kutry rybackie nie mogły wypływać na połów. Niektóre promy musiały wstrzymać kursowanie, ponieważ pumeks zablokował silniki - wylicza japoński portal, wzywając rząd w Tokio do podjęcia pilnych działań.
Kawałki pumeksu powstały w wyniku erupcji podwodnego wulkanu w pobliżu wysp Ogasawara w sierpniu i w ciągu dwóch miesięcy dotarły do brzegów Okinawy i innych, mniejszych japońskich wysp - pisze portal związany z dziennikiem "Yomiuri Shimbun".
Ten sam wulkan wybuchł w 1986 roku, ale tegoroczna erupcja była znacznie silniejsza, a warstwa kamieni pumeksu pokryła porty i plaże, co można nazwać "nowym rodzajem katastrofy wulkanicznej" - ocenia Japan News. Zwraca przy tym uwagę na obawy, że pumeks, niesiony prądami morskimi, dotrze do wysp Kiusiu, Honsiu i Sikoku.
Władze Okinawy zmobilizowały ciężkie maszyny do zbierania kawałków pumeksu, które nagromadziły się w portach, by je następnie wywieźć. Rząd centralny obiecał wsparcie finansowe, ale zdaniem Japan News powinien również dostarczyć potrzebne materiały i zapewnić pomoc ekspertów.
Japonia ze względu na swoje położenie geograficzne narażona jest na trzęsienia ziemi i wybuchy wulkanów. Japońska agencja Kyodo informowała, że w wyniku sierpniowej erupcji podwodnego wulkanu około 1200 km na południe od Tokio na morzu pojawiła się nowa wyspa.