Do niebezpiecznej sytuacji doszło w sobotę w Hulihee Palace w Kailua-Kona - twierdzą lokalne media. Film udostępniony w mediach społecznościowych pokazuje, jak kilka ogromnych fal uderza w nadmorski lokal.
Portal NDTV publikuje rozmowę z parą młodą. Dillon i Riley Murphy poinformowali, że zamierzali już przenosić rzeczy, gdy pojawiła się wielka ściana wody. Na szczęście nie ucierpiała żadna potrawa, bo talerze były puste - stwierdziła para.
Co więcej, ujawnili, że po sprzątaniu impreza została wznowiona, a goście bawili się lepiej niż kiedykolwiek. Pan młody dodał, że ceremonia była piękna. Nie mieliśmy zaplanowanego wcześniej podłoża, ale nikomu to nie przeszkadzało. Pod koniec nocy wszyscy tańczyliśmy w błocie i to było niesamowite - powiedział Railey.