Policja hrabstwa Bucks w Pensylwanii zatrzymała mężczyznę oskarżonego o obcięcie głowy swojemu ojcu. 32-latek zamieścił na portalu YouTube film, na którym oskarżył ojca o "zdradę" z powodu pracy dla państwa i ogłosił rewolucję przeciwko administracji Joe Bidena.
Zatrzymany to 32-letni Justin Mohn, który w internecie przedstawiał się jako muzyk i autor książek.
Jak podała w komunikacie policja hrabstwa Bucks w środkowej Pensylwanii, funkcjonariuszy do domu ofiary wezwała żona zamordowanego mężczyzny. Policjanci znaleźli tam ciało ojca Mohna z obciętą głową. Podejrzanego schwytano kilka godzin później, a w środę usłyszał zarzuty i trafił do aresztu.
A man who posted a graphic video on YouTube in which he claimed to be holding his fathers severed head was charged with murder and abuse of a corpse early Wednesday after his fathers body was found in a Pennsylvania home, the police said. https://t.co/KyLTBjfoRt
nytimesJanuary 31, 2024
Sprawca zamieścił w serwisie YouTube kilkunastominutowy film wideo, pokazując do kamery głowę ojca, którego nazwał "zdrajcą" za to, że był pracownikiem administracji federalnej.
Wygłosił też chaotyczną polityczną tyradę przeciwko prezydentowi Bidenowi i jego zaangażowaniu w wojnę na Ukrainie, nielegalnym imigrantom, mniejszościom seksualnym oraz "globalistom i komunistom".
Ogłosił też rewolucję przeciwko państwu. Film został usunięty przez YouTube dopiero kilka godzin po publikacji, kiedy już zdążył szeroko rozpowszechnić się w mediach społecznościowych.
Man Displays Father's Severed Head in Horrific Video Railing Against Biden, Immigration, 'Far-Left Woke Mobs' https://t.co/BO3v0T9pk3
MediaiteJanuary 31, 2024
Jak powiedział "Washington Post" szef policji Middletown Township Joe Bartorilla, nie ustalono jeszcze konkretnego motywu działania sprawcy.
Dodał, że "ma pewne domysły" na ten temat. Oskarżony opublikował nakładem własnym kilka swoich książek na portalu Amazon, w tym tytuły takie jak "Nadchodząca krwawa amerykańska rewolucja". Pozywał też władze federalne za skłonienie go do wzięcia kredytu studenckiego i obwiniał je o problemy w znalezieniu pracy.